Kościerski Klub Morsów ma już 12 lat i należy do niego kilkadziesiąt osób. Jego członków można zastać nad jeziorem w miejscowości Dobrogoszcz w każdą niedzielę o godzinie 13.00. Jednak to niedzielne spotkanie należało do wyjątkowych, było bowiem powitaniem Nowego Roku, w obowiązkowym karnawałowym stroju.
Ważnym elementem przed wejściem do zimnej wody jest wcześniejsza rozgrzewka, która ma za zadanie pomóc rozruszać i rozciągnąć mięśnie. Jest ona wstępem do całej zabawy.
Ta noworoczna kąpiel to symboliczne pozostawienie starego roku w wodzie. Spotkaniu towarzyszył wspólny toast i noworoczne życzenia, a jak nowy rok to również nowe plany:
Radosław Flisikowski - prezes Kościerskiego Klubu Morsów Forrest Gump: Plany morsów na 2017 rok są stare – nowe, już za tydzień jedziemy na Zlot Morsów do Kołobrzegu, 15 stycznia kąpiemy się w Lipuszu, następnie 22 stycznia prawdopodobnie pojedziemy na Zlot Morsów do Korzybia, a w połowie lutego jedziemy na Zlot Morsów do Mielna.
Już 26 lutego w Garczynie odbędzie się jedna z najważniejszych imprez dla naszych morsów:
Radosław Flisikowski - prezes Kościerskiego Klubu Morsów Forrest Gump: Członek Kościerskiego Klubu Morsów: 26 lutego – najważniejsza impreza dla nas czyli VI Bieg Morsa w Garczynie koło Kościerzyny, tam będziemy biegać, chodzić z kijkami, brać udział w biegu niedźwiedzia polarnego czyli biegu w strojach kąpielowych i mam nadzieję, że będzie śnieg. Na koniec wszyscy będziemy się kąpać. W ubiegłym roku w wydarzeniu tym brało udział ponad 500 osób i myślę, że w tym roku będzie podobnie.
Na wszystkich po kąpieli czekała gorąca herbata oraz ognisko.
Napisz komentarz
Komentarze