Niektóre place, jak ten przy Zespole Szkół Publicznych nr 2 przy ul. Szkolnej rzeczywiście zachęcają do zabawy i w czasie wakacji są dostępne dla dzieci. Maluchy mogą z niego korzystać od poniedziałku do piątku do 15.00 i zawsze w godzinach otwarcia boiska orlik.
W innej części miasta, przy ul. Matejki nie jest już tak różowo. Tutejszy plac jest już bardzo wysłużony i wyraźnie widać, że to miejsce często odwiedzają nie tyle dzieci, co znudzeni nastolatkowie.
O podobnym problemie, tym razem na osiedlu 1000-lecia pisała do nas pani Monika. Czytelniczka poinformowała nas, że młodzież często zostawia tu po sobie butelki i niedopałki papierosów. Sam plac ma już też swoje lata. W budżecie obywatelskim na 2018 rok znalazł się projekt budowy nowego placu zabaw i mini siłowni na tym osiedlu pomiędzy blokami nr 2,3 i 4. Na ten pomysł głosować mogą mieszkańcy okręgu nr 1. Głosy można oddawać do 10 września.
Przykładem placu chętnie odwiedzanego przez dzieci jest ten przy ul. Staszica. Tu maluchy bawią się bardzo często, a teren jest wyraźnie zadbany. Niestety, przy wielu blokach są miejsca, gdzie najmłodszym wystarczyć musi tylko piaskownica. Dowiedzieliśmy się jednak w spółdzielni, że w planach jest zamontowanie kilku urządzeń do zabaw przy ul. Skłodowskiej.
A skoro jesteśmy w tej okolicy, to zajrzyjmy do placu zabaw przy Zespole Szkół Publicznych nr 1. Tu bramka jest zamknięta. Plac zabaw jest nieczynny, co sygnalizowało nam już kilkoro okolicznych mieszkańców. Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta: była do decyzja dyrektor „Szóstki”, która obecnie przebywa na urlopie. O komentarz poprosimy więc w przyszłym tygodniu.
Czekamy na Państwa opinie dotyczące kościerskich placów zabaw.
Napisz komentarz
Komentarze