Biegi w Będominie nie mogłyby rozpocząć się bez odśpiewania hymnu narodowego, którego twórca Józef Wybicki urodził się właśnie w tym miejscu.
Następnie zapłonął znicz olimpijski, ogień przynieśli: paraolimpijczyk Daniel Pek oraz reprezentacja klasy sportowej Szkoły Podstawowej w Nowej Karczmie. Utytułowany biegacz, który swoją karierę rozpoczynał od startów w Biegu Mazurka został uhonorowany podziękowaniami od starosty Alicji Żurawskiej, wójta Andrzeja Pollaka oraz kuratora Muzeum Hymnu Narodowego Przemysława Reja.
Gdy nadszedł czas na bieganie pierwsi wystartowali reprezentanci VIP-ów, którzy do pokonania mieli 200 metrów. Kurator muzeum dał tu świetny przykład na to, że Bieg Mazurka to impreza rodzinna, bo dystans pokonał razem z półtorarocznym synkiem,
W Biegu Maluchów wzięły udział dzieci z rocznika 2011 i młodsze. Dla niektórych w pokonaniu 200 metrów niezbędna okazała się asysta rodziców. Ale już bez niczyjej pomocy dystans 5 kilometrów przebiegli uczestnicy Biegu Głównego. Najszybciej na mecie pojawił się Michał Czapiński z Redy, wśród pań zwyciężyła Weronika Lizakowska. Odbyły się też biegi na dystansach 400, 800 1000 1500 i 2500 metrów.
Imprez biegowych jest w okolicy sporo, ale ta wyróżnia się łączeniem rywalizacji sportowej z promowaniem wartości patriotycznych i lekcją historii.
Szczegółowe wyniki 35. Biegu Mazurka oraz zdjęcia z imprezy publikujemy poniżej.
Napisz komentarz
Komentarze