Służba i harce - tak w skrócie wyglądał codzienny program harcerskiego zlotu w Garczynie. Druhowie się nie nudzili, bo dla każdego znalazło się coś do zrobienia, poza tym zwiedzali Kościerzynę i odwiedzali okoliczne atrakcje turystyczne.
Zlot był kolejną z odsłon tegorocznych obchodów 90-lecia Garczyna.
Marek Wołoszyk - dyrektor PCM Garczyn: Przypomnę, że były biegi przełajowe w randze Mistrzostw Polski, mieliśmy piknik edukacyjno-patriotyczny o charakterze proobronnym z udziałem marynarki wojennej i wojsk lądowych, a w tej chwili akcentujemy trzeci etap działalności Garczyna, czyli harcerstwo.
I tak od 7 do 14 sierpnia w Powiatowym Centrum Młodzieży gościli harcerze z całej Polski. Data nie jest przypadkowa: w 1932 w Garczynie odbył się Międzynarodowy Zlot Skautów Wodnych, który wizytował prezydent Ignacy Mościcki. Dodatkowo w tym samym czasie na Wyspie Sobieszewskiej odbywał się Ogólnopolski Zlot ZHP. Dzięki współpracy z organizatorem, czyli Gdańską Chorągwią ZHP, uczestnicy zlotu codziennie przyjeżdżali do Garczyna.
Harcerze wykonywali drobne prace porządkowe na terenie PCM, wyjeżdżali też do lasów pomagać w usuwaniu skutków ubiegłorocznej nawałnicy. Po pracy był czas na harce, czyli różnego rodzaju aktywności, jak ścianka wspinaczkowa, małpi gaj, strzelnica, orlik, przystań wodna i kąpielisko, które jest już czynne i strzeżone.
Napisz komentarz
Komentarze