Z tej okazji postanowiliśmy wybrać się do lokalnego schroniska dla psów, gdzie już od samego początku przywitała nas grupka radośnie merdających ogonami wciąż czekających na nowy dom piesków
Do schroniska trafiają głównie psy nie rasowe co wcale nie oznacza , że są mniej atrakcyjne pod względem wizualnym, najczęściej są to także zwierzęta spokojne i dobrze wychowane i aż ciężko uwierzyć w to, że ktoś postanowił je porzucić.
W mediach dużo mówi się o tym, że nie każde schronisko potrafi zapewnić godne warunki swoim podopiecznym, wiele z nich prowadzą prywatni przedsiębiorcy skupieni głównie na zysku . Na szczęście z moich obserwacji wynika, że to kościerskie prowadzone przez fundacje „Animalsi” jest tym właściwym, a jego pracownicy to bezinteresowni ludzie wielkiego serca .
Napisz komentarz
Komentarze