Szczęśliwą areną dla kościerskich szczypiornistek okazała się Hala Sportowa w Wielkim Klinczu. Przed spotkaniem nasze piłkarki jednoznacznie określiły scenariusz starcia: „Ten mecz ma jeden cel – wygrać go”. I właśnie te słowa stały się faktem, ale o zwycięstwo trzeba było ostro zawalczyć.
Rywalizacja od początku była bardzo wyrównana. Na przerwę drużyny schodziły z remisem 12:12. W drugiej połowie kościerzynianki dały niesamowity popis determinacji. W 44 minucie wygrywaliśmy 20 do 13. W końcówce jednak przeciwniczki odzyskały skrzydła – kilka minut przed końcem spotkania Góralki odrobiły straty, a wynik na tablicy był niepokojący: 22:20. Na szczęście UKS PCM nie stracił werwy, utrzymując jednobramkową przewagę. Efekt: długo wyczekiwane zwycięstwo 24:23 i ogromna radość drużyny oraz kibiców.
Tym samym na nasze konto W Superlidze trafiły pierwsze dwa upragnione punkty.
Napisz komentarz
Komentarze