Kacper Meyna stawił czoła wymagającemu rywalowi i już od pierwszych sekund pokazał, że nie zamierza odpuszczać. Dzięki ciężkim treningom i niezwykle widowiskowemu show, Kacper zakończył walkę już w 1 rundzie (TKO), zaskakując wszystkich swoją serią ciosów.
Kibice, którzy wypełnili salę po brzegi, byli świadkami niezapomnianej chwili i świętowali razem z Kacprem. Po walce, zawodnik podziękował swoim kibicom za wsparcie i przeprosił za to, że znowu zakończył walkę przed czasem, ale jak sam mówi "taki jest boks, a ja zawsze daję z siebie wszystko".
Kacper Meyna nie mógłby osiągnąć takiego sukcesu bez wsparcia swojego #TeamMeyna, w skład którego wchodzą Trener Maciej Brzostek / Brzostek Top Team, Lucyna Mach, Damian Żołądek, Dawid Żołądek, Robert Niklas oraz promotor Krystian Każyszka. Trener Maciej Brzostek kształtował umiejętności Kacpra na ringu, a Bracia Żołądek ( trenerzy od przygotowania motorycznego) przygotowywali go pod względem kondycji i szybkości.
Kacper Meyna po walce powiedział: "Ta walka dla mnie była ogromnym sprawdzianem, w jakim miejscu jestem. Dziękuję wszystkim za wsparcie i gratulacje, jestem wzruszony tym, ile wiadomości i gratulacji dostałem".
Bracia Żołądek (Damian i Dawid Żołądek), którzy byli odpowiedzialni za jego przygotowanie motoryczne, oczekiwali szybkiego zakończenia pojedynku, ze względu na świetną formę, jaką Kacper prezentował na treningach. Niestety od kiedy Bracia i Kacper rozpoczęli współpracę, Kacper nokautuje przeciwników mocno przed czasem, przez co nie udało się jeszcze pokazać pełni jego możliwości zawodnika, ale to nic, ponieważ jednostronna seria ciosów w wadze ciężkiej w wykonaniu Kacpra, która trwała prawie 3 minuty już powinna wystarczająco pokazywać nam jego wydolność.
Trener Boksu Maciej Brzostek uważa, że plan na walkę został zrealizowany już w pierwszej akcji, a następne było tylko dokończenie dzieła. Należy docenić Jakuba Sosińskiego, który mimo silnych ciosów Kacpra, pozostawał na nogach i próbował walczyć. Sędzia przerwał pojedynek, co wywołało dyskusję, czy było to zbyt wcześnie. Trzeba jednak pamiętać, że sędzia jest tam również po to, by chronić zdrowie zawodnika.
Teraz czekają nas rozmowy na temat kolejnej walki dla Kacpra Meyna. Dostał on bowiem po walce propozycję walki o Pas Międzynarodowego Mistrza Polski w Stanach Zjednoczonych przez Damiana Knybe. Jest pewne, że zawodnik ten będzie dalej rozwijać swoje umiejętności i wyzwalać respekt w ringu.
Napisz komentarz
Komentarze