W obliczu powodzi, która nawiedziła południową Polskę, rolnicy ze związku Orka z Kościerzyny ruszyli z pomocą dla swoich kolegów z dotkniętych terenów. W sobotę załadowano pierwszy transport z sianokiszonką, który bezpłatnie przewiozła firma Spedycja Botrans. To jednak dopiero początek – zebrano kolejne ładunki paszy, które wkrótce trafią do potrzebujących gospodarstw. Rolnicy ze związku Orka apelują o pomoc w organizacji transportu, zwracając się do lokalnych firm przewozowych oraz osób prywatnych, które mogą pomóc w dostarczaniu paszy na południe Polski.
Pomoc nie ogranicza się jedynie do paszy. W ubiegły piątek wysłano także transport ze sprzętem, w tym łopatami, miotłami i innymi narzędziami potrzebnymi do usuwania skutków powodzi. Dodatkowo, sześć osób związanych ze związkiem Orka udało się na południe kraju, aby osobiście wspierać prace porządkowe i udzielać bezpośredniej pomocy poszkodowanym mieszkańcom.
„Każda pomoc się liczy. Nasze koleżeństwo w trudnych chwilach pokazuje, jak ważna jest wzajemna solidarność. Udało nam się zorganizować pierwszy transport, ale mamy już przygotowane kolejne. Niestety, brakuje nam środków transportu, dlatego apelujemy do firm i osób prywatnych, aby pomogli w przewozie paszy” – mówi przedstawiciel związku Orka Bogdan Libera
Zaangażowanie lokalnej społeczności i przedsiębiorstw pokazuje, jak wielką solidarność można okazać w trudnych chwilach. Pomoc wciąż jest jednak potrzebna, dlatego związek Orka apeluje do wszystkich, którzy mogą wesprzeć tę szlachetną inicjatywę, o dołączenie do akcji. Organizatorzy podkreślają, że każda pomoc – zarówno finansowa, jak i logistyczna – jest na wagę złota.
Napisz komentarz
Komentarze