Burmistrz Kościerzyny, Dawid Jereczek, odwołał Sylwię Trzebiatowską z funkcji dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Decyzję poprzedził szczegółowy audyt, który potwierdził sygnały o problemach w zarządzaniu personelem. Trzebiatowska, kierująca MOPS-em od wielu lat, sama zwróciła się o kontrolę placówki, choć nie spodziewała się, że stanie się jej głównym obiektem.
Od momentu objęcia stanowiska burmistrza, Dawid Jereczek otrzymywał informacje o niepokojącej atmosferze w MOPS-ie. W odpowiedzi zlecił audyt obejmujący lata 2022-2024, który skoncentrowano na relacjach między dyrekcją a pracownikami. Wyniki wskazały na mobbingowe zachowania ze strony dyrektorki, co skłoniło burmistrza do działania.
„Nie możemy tolerować poniżania i mobbingu, zwłaszcza w instytucji powołanej do pomocy innym,” powiedział burmistrz Jereczek. „Trudno było podjąć decyzję, ale dobro pracowników wymagało natychmiastowej reakcji.”
Poproszona o komentarz w tej sprawie, odwołana dyrektor napisała:
„Nasze drogi rozeszły się ze względu na odmienny sposób postrzegania zarządzania jednostką.” Sylwia Trzebiatowska nie odniosła się jednak bezpośrednio do zarzutów o mobbing.
Konkurs na stanowisko nowego dyrektora ma zostać rozstrzygnięty w najbliższych tygodniach, a Urząd Miasta zapowiada, że będzie szukał kandydata, który nie tylko posiada odpowiednie kompetencje, ale także będzie w stanie stworzyć pozytywną atmosferę pracy w MOPS.
Ta decyzja burmistrza jest kolejną z serii zmian personalnych w placówkach miejskich, które wzbudzają emocje i dyskusje wśród mieszkańców Kościerzyny. Na początku roku swoją posadę stracił także dyrektor Kościerskiego Domu Kultury, co sugeruje, że władze miasta konsekwentnie dążą do poprawy standardów zarządzania i atmosfery pracy.
Napisz komentarz
Komentarze