W rozmowie w programie „Rozmowa Tygodnia” Hołdys podkreśla, że największym problemem Kościerzyny jest brak spójnej strategii rozwoju. – „Nie mamy opracowanej długofalowej wizji, a to w dzisiejszych czasach, pełnych zmian i nowych technologii, jest kluczowe” – mówi.
Jako przedsiębiorca z doświadczeniem w branży odnawialnych źródeł energii i ekologii, Hołdys widzi potrzebę działań prośrodowiskowych. Krytykuje dotychczasowe tempo walki ze smogiem i wskazuje na potrzebę lokalnego punktu obsługi programu „Czyste Powietrze”, by mieszkańcy nie musieli wyjeżdżać po pomoc.
Radny zwraca uwagę na konieczność rewitalizacji terenów zielonych i ich mądre zagospodarowanie – m.in. stworzenie zielonych płuc miasta od Jeziora Gałęźnego po Kapliczne. – „Nie możemy dopuścić, by działka po tartaku została wykorzystana w inny sposób. To kluczowy element tej koncepcji” – zaznacza.
Przypomina też o projekcie budżetu obywatelskiego sprzed lat, w którym zgłoszono budowę zjeżdżalni nad jeziorem. Choć projekt nie został zrealizowany, Hołdys podkreśla jego znaczenie dla budowania poczucia wpływu mieszkańców.
Radny Hołdys optymistycznie patrzy na partnerstwo międzygminne – np. z Nową Karczmą i gminą wiejską Kościerzyna. Wspólne inwestycje, takie jak ścieżka rowerowa do Wdzydz czy strefa aktywności gospodarczej przy szpitalu, to jego zdaniem realne szanse rozwoju.
W jego ocenie Kościerzyna powinna stawiać na nowoczesne rozwiązania – cyfryzację, aplikację mieszkańca, inteligentną komunikację z urzędem.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Napisz komentarz
Komentarze