Dramatyczny wypadek na DW 214 - niebezpieczne wyprzedzanie zakończyło się tragedią

Dramatyczny wypadek na drodze wojewódzkiej
W poniedziałek (31 marca) na drodze wojewódzkiej nr 214 w okolicach miejscowości Sarnowy doszło do poważnego wypadku drogowego. Na miejsce natychmiast zadysponowano służby ratunkowe oraz funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie.
Według wstępnych ustaleń policjantów, 23-letni mieszkaniec powiatu słupskiego, kierujący samochodem marki Renault, podjął niezwykle ryzykowną decyzję. Podczas wykonywania manewru wyprzedzania na odcinku drogi oznaczonym podwójną linią ciągłą, nie upewnił się czy może bezpiecznie przeprowadzić ten manewr. W konsekwencji zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie doszło do czołowego zderzenia z nadjeżdżającą z naprzeciwka skodą, prowadzoną przez 45-letniego mieszkańca powiatu kościerskiego.

Łańcuchowa reakcja na drodze
Siła uderzenia była tak duża, że skoda została zepchnięta na naczepę ciężarowej scanii, którą kierował 36-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. W wyniku tego zdarzenia dwie osoby zostały poszkodowane i przetransportowane do szpitala.
Jak poinformował Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie, wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy sprawcy wypadku i prowadzą dalsze czynności wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia.

Apel o ostrożność
Policjanci po raz kolejny przypominają o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego i zachowania zdrowego rozsądku za kierownicą. Wyprzedzanie to jeden z najbardziej niebezpiecznych manewrów na drodze, który wymaga szczególnej ostrożności i rozwagi.

“Bezpieczeństwo na drogach w dużej mierze zależy od decyzji, które podejmujemy jako uczestnicy ruchu. Brawura, pośpiech i lekceważenie przepisów mogą prowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń” - podkreślają funkcjonariusze.

To kolejny poważny wypadek w powiecie kościerskim w ostatnim czasie. W piątek (28 marca) na drodze krajowej nr 20 w Kornem doszło do wypadku, w którym również ranne zostały dwie osoby. Tam również przyczyną było nieprawidłowe wyprzedzanie - kierujący fordem 35-latek, mieszkaniec Warszawy, wyprzedzał w miejscu niedozwolonym przed skrzyżowaniem.