Zielono, ale nie zawsze spokojnie i bezpiecznie. Za Urzędem Miasta strach pojawić się po zmroku, a i za dnia park nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Brakuje oświetlenia i ławek, a chodnik jest tak nierówny, że miejscami trudno przejechać po nim na rowerze. Coś się jednak ruszyło, we wrześniu ubiegłego roku przeprowadzono tu pierwszy etap prac. Uporządkowano zieleń i rozebrano mostek przy ul. Jeziornej, gdzie wybudowano przepust. Teraz dzieło ma być kontynuowane. Póki co jednak brak konkretnego i kompleksowego planu zagospodarowania parku.
Zapytaliśmy o zdanie naszych Widzów, którzy najchętniej widzieliby tu właśnie park ze ścieżkami spacerowymi i rowerowymi oraz parkingiem. Nie wszyscy pamiętają, że dla tego miejsca stworzono już koncepcję w 2013 roku, a była ona częścią Kościerskiego Parku Kultury, który rozciągać się miał od Jeziora Gałęźnego po Kapliczne. Dwie zgłoszone do konkursu koncepcje wciąż można znaleźć na stronie miasta. I nagrody wówczas nie przyznano, II miejsce zajął projekt, którego rozmach wciąż budzi respekt.
Wzgórze Grodowe miało zostać połączone z rynkiem fantazyjną kładką nad ul. Szopińskiego. Za urzędem widzimy przestrzeń sportowo-rekreacyjno-piknikową z ogrodem zabaw dla dzieci, wodnym placem zabaw, przystanią dla kajaków i mini golfem. Ówczesny burmistrz Zdzisław Czucha twierdził, że to inspiracja do dalszych, szczegółowych opracowań, a nie konkretny projekt techniczny. Stworzenie tej koncepcji miało zapoczątkować znaczące zmiany za Urzędem Miasta i zmienić
A teraz wracamy do obowiązującej rzeczywistości, która wciąż daleka jest od wizji projektantów. O tym, jakie są aktualne plany względem parku rozmawiamy z burmistrzem Michałem Majewskim w „Przesłuchaniu”.
Napisz komentarz
Komentarze