W minionym tygodniu do gdyńskiego Inspektoratu ZUS dotarły sygnały o podającym się za pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mężczyźnie odwiedzającym domy emerytów. W jednym przypadku zażądał wpłacenia 1, 8 tys. zł celem zwiększenia emerytury, a w innym prosił o stawiennictwo świadczeniobiorcy wraz z małżonką w placówce ZUS.
Wizyty pracowników poza siedzibami jednostek ZUS, odbywają się jedynie w dwóch przypadkach. Pierwszy z nich to kontrola prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. Oznacza to, że pracownik ZUS może przyjść do naszego domu (lub innego miejsca wskazanego w zwolnieniu jako miejsce pobytu w czasie choroby) sprawdzając, czy wykonujemy zalecenia lekarskie. Drugim przypadkiem wizyt jest kontrola przeprowadzana u osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. Kontrolę taką prowadzą wyłącznie inspektorzy kontroli na podstawie stosownego upoważnienia. Kontrola tak jest zawsze zapowiadana wcześniej. Każdy pracownik ZUS przeprowadzający kontrolę posiada odpowiednia legitymację. W razie wątpliwości co do tożsamości osoby przedstawiającej się jako pracownik ZUS można zadzwonić pod numer 22 560 1600 i poprosić o pomoc w zweryfikowaniu sprawy i potwierdzenie tożsamości pracownika.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina również, iż wiadomości pocztą elektroniczną wysyła wyłącznie do klientów, którzy zdecydowali się na taką formę kontaktu i zawsze są one wysyłane od indywidualnego opiekuna. Wszystkie inne informacje wysyłane pocztą elektroniczną rzekomo w imieniu ZUS mogą zawierać wirusy i nie należy ich otwierać.
Napisz komentarz
Komentarze