Od września w życie weszły nowe zasady zwalniania z lekcji wychowania fizycznego. Miał to być koniec całorocznych zwolnień wystawianych przez lekarzy. Szybko okazało się jednak, że to tylko teoria, bo rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej nie jest nadrzędne dla lekarzy. Zwolnienia więc nie zniknęły, ale trzeba przyznać, że jest ich znacznie mniej niż jeszcze rok temu.
W Kościerzynie najwięcej zwolnień zanotowano w PZS nr 1. 42 uczniów „Ekonomika” nie ćwiczy przez cały rok albo jeden semestr. W ubiegłym roku zwolnień było jednak ponad 100, jest więc o wiele lepiej. W PZS nr 2 z lekcji w-f zwolnionych jest 35 osób, a w zeszłym roku 100% więcej. W PZS nr 3 4 osoby nie ćwiczą przez 1 semestr, a przez cały rok 21 osób. Zwolnienia z w-f dostarczyło też 13 uczniów I LO. W zespołach szkół publicznych liczby prezentują się nastepujący: ZSP nr 1 – 4 zwolnienia, ZSP nr 2 6 całorocznych i 4 semestralne, a w ZSP nr 3 – 2. Najmniej zwolnień przynieśli do szkół uczniowie podstawówek. Po jednej osobie w SP nr 1 i 2. Szkoła Podstawowa nr 2 dba o to, by lekcje w-f były ciekawe, a to zadanie niełatwe, zwłaszcza, że placówka nie ma sali gimnastycznej, a jedynie aulę i to na piętrze budynku.
Wiesław Trzebiatowski - dyrektor SP nr 2: Ponieważ nie mamy własnej sali gimnastycznej, wobec tego wykorzystujemy wszystko, co daje nam miasto Kościerzyna. Korzystamy z pływalni, korzystamy z sali Sokolnia, korzystamy z pobliskiego lasu, korzystamy z lodowiska, z naszego placu zabaw i z boiska - z tego wszystkiego, co jest dostępne. Tak aby dzieci miały zajęcia atrakcyjne.
Szkoła wzięła udział w ogólnopolskim konkursie „W-f jest fajny”. Nadesłano ponad 100 prac, spośród których kapituła wybrała 5 najlepszych. Kościerska „Dwójka” była czwarta w Polsce.
Zachęcanie dzieci do ćwiczeń to o wiele lepsze wyjście niż wypisywanie zwolnień. Zwłaszcza w dobie epidemii otyłości. Do tego maluchy mogą w pozytywny sposób rozładować rozpierającą je energię.
Kinga Słomińska – nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej w SP nr 2: Na pewno zwiększa ich sprawność, dzieci też uczą się działania w grupie, współżycia w grupie, zwiększa się ich koordynacja ruchowa. Na pewno jest dużo plusów.
Po wysiłku trzeba pamiętać o zdrowej przekąsce. Dzięki współpracy z PCK uczniowie „Dwójki” od dwóch tygodni mogą częstować się w szkole świeżymi jabłkami.
Napisz komentarz
Komentarze