Jest dumnie prezentujący wypieki Stolem-piekarz, dźwigający beczki browarnik, grający na harmonii akordeonista, pozujący z olejarką pracownik parowozowni i jeszcze jegomość przypominający Charliego Chaplina z okularami kinowymi. Pięć mini-rzeźb pojawi się w różnych punktach naszego miasta. Zanim się to stanie wszystkie postacie mają otrzymać imiona.
W konkursie mogą brać udział uczniowie kościerskich podstawówek i gimnazjów. Zadanie polega na przedstawieniu propozycji imienia jednej z pięciu figurek Stolema i napisanie dedykowanego temu Stolemowi opowiadania. Propozycje można zgłaszać do 30 marca. Regulamin i kartę zgłoszenia znajdziemy na stronie miastokoscierzyna.pl.
35-centymetrowe figurki mają pojawić się na swoich miejscach, które jeszcze nie są dokładnie określone, przed weekendem majowym. Kosztowały miasto 50 tysięcy złotych.
Michał Majewski - burmistrz Kościerzyny: Jeszcze sześć tysięcy złotych będziemy musieli znaleźć na to, aby je posadowić, przygotować do tego, żeby znalazły się w przestrzeni publicznej miasta. Na kolejną figurkę, którą chcemy w tym roku zrobić mamy zabezpieczone w obecnym budżecie 15 tysięcy złotych.
Mowa o szóstym Stolemie, który ma pojawić się w związku z jubileuszem 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Plany są takie, żeby sieć figurek rozrastała się, nawet poza nasze miasto.
Czy legendarne olbrzymy pomogą Kościerzynie w przyciągnięciu turystów? Czekamy na Państwa opinie.
Napisz komentarz
Komentarze