300 wolontariuszy wyruszyło w niedzielę na ulice Kościerzyny. Większość z nich to tradycyjnie młodzież. Kwestujący maksymalnie wykorzystywali czas na zbieranie pieniędzy, krążąc po mieście do ostatniej minuty i nie zważając na zimno.
Ogrzać się można było w atmosferze, jaka panowała przy scenie. Tu występowały lokalne zespoły, między innymi zdobywający coraz większą rzeszę fanów Defeated. A już prawdziwy ogień pojawił się na rynku dzięki Fire Show. W centrum miasta odbył się też pokaz karate w wykonaniu najmłodszych sportowców. Między występami był czas na kupowanie fantów. Najlepszą cenę osiągnął koszt z upominkami od Urzędu Miasta – 580 zł, doskonale sprzedawały się też koszulki 24. Finału WOŚP – po ponad 400 złotych za sztukę! Wśród fantów był też, między innymi: Miś Strażak oraz bombki od Polskiego Związku Niewidomych.
Tego dnia nikt nie zapominał o tym, że stawką Finału jest pomoc dzieciom i seniorom, a każda wrzucona do puszki złotówka to wsparcie dla ratowania życia i zdrowia. W Kościerzynie pamiętano też o bezpieczeństwie. Nad tym, by nikomu z kwestujących nie stała się krzywda, czuwali policjanci.
Możemy już powiedzieć, że 24. finał przebiegł w naszym mieście bez jakichkolwiek nieprzyjemnych zdarzeń. Kwestujący mogli spokojnie zbierać pieniądze, które trafiały do siedziby sztabu w budynku KDK przy ul. Długiej. Tu sukcesywnie zliczano pieniądze, a pracy było z tym liczeniem sporo, bo więcej niż kiedykolwiek. W zeszłym roku kościerski sztab uzbierał 64 tysiące złotych. Teraz z pewnością będzie więcej. Jeszcze przed dodaniem wartości przekazanych precjozów i zagranicznej waluty, nasz wynik to prawie 79 tysięcy złotych! 24., rekordowy Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Kościerzyna zakończyła spektakularnym Światełkiem Do Nieba.
Napisz komentarz
Komentarze