Informację o problemie z wydolnością kościerskiego punktu szczepień otrzymaliśmy telefonicznie 8 kwietnia od oburzonej pacjentki.
Okazuje się, że pomimo uzgodnienia godziny szczepienia po przybyciu na miejsce okazuje się, że w kolejce czeka jeszcze prawie 50 osób. Oznacza to, że trzeba czekać na swoją kolej przed budynkiem. Czytelniczka zgłaszała także problem z zachowaniem odpowiedniego dystansu pomiędzy osobami w kolejce.
Zapytany przez nas koordynator d/s szczepień Covid-19 dr Arkadiusz Błaszczyk odpowiedział, że:
Z uwagi na bardzo dużą ilość chętnych do szczepienia oraz różny czas pojedynczej wizyty szpital nie jest w stanie wyznaczyć wizyty szczepienia z dokładnością do jednej minuty. Godzina wizyty jest wyznaczana przez system a każdy przypadek jest indywidualny. Jeden zabieg trwa szybko, inny dłużej. Nie jest to gabinet kosmetyczny tylko punkt szczepień i trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Napisz komentarz
Komentarze