Jakość powietrza w Polsce na tle innych krajów Unii Europejskiej wyróżnia się bardzo negatywnie, przede wszystkim ze względu na to, że Polacy opalają swoje domy byle czym, np. starymi meblami czy starymi oponami. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest też zawieszenie w tym roku norm na węgiel, mniejsze zainteresowanie wymianą "starych kopciuchów" oraz przesunięcie w czasie wejścia w życie niektórych uchwał antysmogowych. Sytuacje ratuje ciepła pogoda, dzięki której trujących substancji uwalnianych do atmosfery jest mniej.
Straż Miejska może więc ukarać mandatem osobę, która ogrzewa swój budynek odpadami. Przepisy pozwalają bowiem strażnikom na sprawdzanie, czym właściciele palą w piecach.
Tak więc w przypadku stwierdzenia ,że spalamy w naszym piecu substancje zabronione, musimy się liczyć z mandatem do wysokości 5.000 zł lub nawet w skrajnym przypadku aresztem do 30 dni.
Napisz komentarz
Komentarze