Ks. Prałat Antoni Bączkowski – proboszcz Parafii Świętej Trójcy: Oczekiwania były długie, modliliśmy się, tęskniliśmy i oczekiwaliśmy. Przygotowania trwały i oto są. Rozpoczęliśmy Światowy Dzień Młodzieży Anno Domini 2016 w Krakowie tu, w Kościerzynie. Właśnie to są te dni w diecezji, które są poświęcone wspólnej integracji. Jak papież Franciszek pięknie w przesłaniu do Polaków powiedział: żeby doświadczyć wiary i braterstwa.
Do Kościerzyny przyjechało ponad 60 pielgrzymów. To 16 gości z Kanady i 45-osobowa grupa z Francji. Do Polski przyjechali z księżmi ze swoich parafii. Na początku uroczystości proboszcz Bączkowski wrócił do tragicznych wydarzeń z Nicei, a wszyscy zebrani uczcili pamięć ofiar zamachu terrorystycznego we Francji minutą ciszy.
Następnie zebranych powitał burmistrz Michał Majewski, życząc, by wizyta w Polsce była dla pielgrzymów niezapomnianym i na wskroś pozytywnym przeżyciem. O to zadbają nie tylko duchowni, ale również rodziny, w domach których zatrzymali się pielgrzymi.
Ks. Marek Kłosowski – Parafia Świętej Trójcy: Ta młodzież zostaje z nami do niedzieli, czyli zostaje z nami przez 6 dni. Przez ten czas odwiedzamy Kaszuby, pokazujemy im, czym są Kaszuby. Pokazujemy też atrakcje. Każdy z nich chciał zobaczyć obóz koncentracyjny, więc pojedziemy do Stutthof. Malbork, Kościerzyna, Kartuzy, Sianowo - Królowa Kaszub w Sianowie... To, co można pięknego pokazać tutaj. Te 6 dni na pewno nie starczą, ale postaramy się im pokazać chociaż taki mały rąbek Kaszub.
Trzeba przyznać, że od młodych bije niesamowity entuzjazm i nieskrywana radość z tego, że mogą brać udział w tym międzynarodowym święcie.
Rebecca – pielgrzym z Kanady: Bardzo dużo słyszałam o Światowych Dniach Młodzieży, bo mój brat już brał w nich udział, gdy odbywały się w Hiszpanii. Tam, skąd pochodzimy to wydarzenie jest bardzo popularne i bierze w nich udział właściwie każde pokolenie.
Dla Kanadyjczyków do pierwsza wizyta w Polsce – kraju, który jest ojczyzną świętego Jana Pawła II. Tutaj mogą też po raz pierwszy spotkać się z papieżem Franciszkiem. Okazuje się też, że dla sporej grupy Polska to ojczyzna ich przodków.
Cassandra: Po prostu bardzo chciałam zobaczyć papieża. Papież Jan Paweł II był tym, z którym dorastałam, wciąż jest częścią mojej kultury, bo sama mam polskie korzenie, więc czemu nie przyjechać do Polski i doświadczyć Dni Młodzieży?
John: Zawsze chciałem przyjechać do Polski i na Światowe Dni Młodzieży, więc upiekłem dwie pieczenie na jednym ogniu. [...] Jest wspaniale, świetnie. Wszyscy są bardzo gościnni i przyjaźni. Rodzina, u której mieszkamy jest cudowna i jest mnóstwo jedzenia, pysznego jedzenia.
Goście z Kanady czują się więc u nas świetnie, ale w niedzielę wyruszą w kolejną podróż - do Krakowa.
Aidan: Jestem bardzo podekscytowany, bo to będzie ogromne doświadczenie kulturowe, ale ciężko nam będzie stąd wyjeżdżać!
Do Krakowa z Kościerzyny wyruszą nie tylko pielgrzymi z zagranicy, ale też mieszkańcy naszego miasta. Reprezentować nas będzie grupa koło 100 osób z wszystkich kościerskich parafii.
Napisz komentarz
Komentarze