W niedzielne popołudnie w miejscowości Szpon (gmina Nowa Karczma) doszło do poważnego pożaru budynku magazynowo-inwentarskiego. Strażacy przez ponad 8 godzin walczyli z żywiołem, który strawił całą konstrukcję, powodując straty szacowane na około 800 tysięcy złotych.
Jak poinformował dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie, "akcja trwała ponad osiem godzin. Z budynku właściciel zdążył wyprowadzić zwierzęta, więc w tym kontekście nie było szkód. Natomiast spaleniu uległ cały budynek. Zagrożone były inne, ale dzięki akcji nie doszło do zajęcia ich przez ogień".
Do akcji gaśniczej skierowano aż 13 zastępów straży pożarnej: OSP Grabowo Kościerskie 457[G]12, OSP Grabowo Kościerskie 457[G]13, OSP Grabówko 459[G]06, OSP Grabówko 459[G]07, OSP Nowa Karczma 459[G]33, OSP Lubań 457[G]29, OSP Kłobuczyno 457[G]16, OSP Liniewo 459[G]17, OSP Szymbark 449[G]83, JRG Kościerzyna 451[G]25, JRG Kościerzyna 451[G]53, JRG Kościerzyna 451[G]90, OSP Kaliska 457[G]24, Policja oraz ZRM.
W trakcie działań gaśniczych jeden ze strażaków odniósł obrażenia. Na szczęście, jak się okazało, poszkodowany funkcjonariusz opuścił już szpital.
Przyczyny powstania pożaru nie są na razie znane. Kościerska policja prowadzi szczegółowe dochodzenie w celu ustalenia okoliczności tego zdarzenia.
Strażacy biorący udział w akcji zwrócili uwagę na dodatkowe utrudnienia spowodowane przez gapiów, którzy gromadzili się w pobliżu miejsca pożaru. To kolejny przykład, jak ważne jest zachowanie bezpiecznej odległości i nieutrudnianie pracy służbom ratowniczym podczas podobnych zdarzeń.
Mimo znacznych strat materialnych, dzięki szybkiej reakcji właściciela i sprawnej akcji służb ratowniczych, udało się uniknąć ofiar wśród zwierząt gospodarskich oraz zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiednie budynki. Skala zaangażowanych sił i środków świadczy o powadze sytuacji i profesjonalizmie lokalnych jednostek straży pożarnej w obliczu tak dużego zagrożenia.
Napisz komentarz
Komentarze