Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 03:00
Reklama dotacje rpo

Brawurowa akcja policjanta po służbie – zatrzymał nietrzeźwego kierowcę!

W czwartek 31 października 2024 roku policjant z Kościerzyny, będący poza służbą, zatrzymał na drodze wojewódzkiej nr 214 pijanego kierowcę, który jechał w niebezpieczny sposób. Kierujący volkswagenem passatem 34-latek miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. Teraz grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Brawurowa akcja policjanta po służbie – zatrzymał nietrzeźwego kierowcę!

W czwartek po południu na drodze wojewódzkiej nr 214, w pobliżu miejscowości Sarnowy, doszło do niecodziennej interwencji policjanta z Kościerzyny. Funkcjonariusz, będący poza służbą, zauważył niebezpieczne zachowanie kierowcy volkswagena passata. Pojazd poruszał się całą szerokością drogi, co zaniepokoiło policjanta, który zdecydował się zareagować.

Zachowanie kierowcy wskazywało na to, że mógł być pod wpływem alkoholu, dlatego funkcjonariusz zdecydował się zatrzymać samochód. Po zatrzymaniu, wyciągnął kluczyki z pojazdu, uniemożliwiając dalszą jazdę, i wezwał na miejsce patrol. Szybko okazało się, że 34-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego faktycznie jest nietrzeźwy – badanie alkomatem wykazało niemal 2 promile alkoholu we krwi.

Zatrzymanemu kierowcy natychmiast odebrano prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Policja ponownie apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o odpowiedzialność i rozwagę, podkreślając, że każda nietrzeźwa osoba za kierownicą stwarza ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu koscierzyna24.info dostępny pod linkiem https://www.koscierzyna24.info/s/23/regulamin. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne. Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama