Od pierwszych minut meczu na hali panowała napięta atmosfera. Rywalki dzięki celności Gabrieli Szabo i Marty Rosińskiej przejęły prowadzenie i zakończyły pierwszą część spotkania dwupunktową przewagą (12:10).
W drugiej części meczu również nie zabrakło emocji. Zespół z Kościerzyny nadrobił straty, a piłka coraz częściej wędrowała do Magdaleny Ziółkowskiej. Kiedy wydawało się, że UKS PCM Kościerzyna wygraną ma już w kieszeni, rywalki rozpoczęły ostateczną walkę. Na kilka minut przez końcowym gwizdkiem goście z Nowego Sącza zremisowali z kościerskim zespołem. Walka o wygraną rozpoczęła się na nowo, niestety UKS stracił przewagę punktową kilkadziesiąt sekund przez końcem spotkania. Przed przegraną kościerski zespół uratowała Patrycja Wójcik, która w ostatniej chwili doprowadziła do remisu, kończąc mecz z wynikiem 24:24.
To był ciężki mecz, ale kościerski zespół był do niego naprawdę dobrze przygotowany:
Dariusz Męczykowski – trener i manager UKS PCM Kościerzyna: Bardzo dobrze broniła bramkarka Brzezińska – Recław, myślę, że formacja w środku czyli koło i rozegranie. Dzisiaj rozegrały dobre spotkanie. Prawe skrzydło, leworęczna Belter zagrała dobrze, natomiast lewe skrzydło dzisiaj no niestety w ogóle nie funkcjonowało. No i ta skuteczność, wypracowane akcje, dobrze prowadzone akcje.
Kolejny mecz kościerskiego zespołu już 17 września.
Serdecznie zapraszamy!
Napisz komentarz
Komentarze