Mecz w Sokolni był 11 spotkaniem kolejki Superligi. Elbląg przyjechał do Kościerzyny niesiony serią czterech z rzędu zwycięstw, my w tym sezonie wygraliśmy tylko jedno spotkanie i mamy na koncie jeden remis. Wiadomo więc było, że nie będzie łatwo, również ze względu na osłabienie kadrowe.
Do UKS PCM należał tylko początek spotkania. Kościerzynianki zdobyły pierwszy punkt i, niestety, był to jedyny moment, w którym wyszliśmy na prowadzenie. Do przerwy Elbląg sukcesywnie oddalał się od gospodyń. Pierwsza połowa zakończyła się różnicą 8 punktów (17:9).
teraz przeglądane w naszym portalu | 18 zdjęć z dziecięcych zawodów w karate | kliknij
W drugiej części meczu nasza drużyna odżyła, stawiając większy opór rywalkom. Błędów było jednak zbyt wiele, by sięgnąć po zwycięstwo.
Dariusz Męczykowski - trener UKS PCM: Graliśmy z bardzo silnym przeciwnikiem. Na pewno dzisiaj dziewczyny grały zdecydowanie lepiej. Cieszy mnie fakt, że 5 dziewcząt kontuzjowanych nie grało, mimo to rezerwy pokazały bardzo dobrą grę w obronie i w ataku. Znów zabrakło nam troszeczkę szczęścia, bo jednak dwie poprzeczki, dwa razy słupek, jeden karny nie rzucony... One by zmieniły obraz gry, już byłoby inaczej. Ale drugą połowę dziewczyny zagrały naprawdę z zębem. One przegrały pierwszą połowę.
Na wyróżnienie zasługują Magdalena Ziółkowska, która zdobyła aż 5 punktów dla Kościerzyny oraz dobrze radząca sobie druga bramkarka Agnieszka Liskowska. Nie da się jednak ukryć braków w ławce rezerwowych. Kolejny mecz UKS PCM rozegra już w nowym roku. Czy na boisko wrócą kontuzjowane zawodniczki?
Dariusz Męczykowski: Na pewno Mokrzka nie zagra, bo ma więzadła. Poważne osłabienie, bo naprawdę dość ciekawie zaczęła grać. Kolejna Konofał. Liczymy na to, że wróci po dobrej rehabilitacji. Krajewska już dochodzi do siebie. Białek już dochodzi do siebie. No i mogę oznajmić, że jesteśmy zaszczyceni że nasza bramkarka, a mieszkanka naszej Kościerzyny Dominika Brzezińska-Recław zaszła w ciążę. Cieszymy się, gratulujemy zawarcia związku i tego, że kolejny sportowiec się nam urodzin. A z Kordunowską Agnieszką rozmawiamy żeby wróciła już po ciąży.
Przed zespołem pauza w rozgrywkach. Oby był to czas na zebranie sił niezbędnych do odbicia się z dna tabeli, w której zajmujemy obecnie przedostatnie miejsce.
Napisz komentarz
Komentarze