W obronie dyrektora Augustyniaka pomorscy samorządowcy 13 stycznia 20201 r. wystosowali list ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Tomasz Augustyniak od 2015 r. jest Pomorskim Państwowym Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym. Funkcję dyrektora pomorskiego sanepidu pełni drugą kadencję. Wniosek o jego odwołanie spotkał się ze sprzeciwem wielu środowisk m.in. pracowników Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych, ale też pomorskich samorządowców m.in. prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz starostów chojnickiego, starogardzkiego, puckiego, kwidzyńskiego i gdańskiego. Dlatego też napisali list w obronie szefa pomorskiego sanepidu.
Jak czytamy w piśmie:
„Odwołanie Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Tomasza Augustyniaka po zaledwie 6 miesiącach od początku drugiej kadencji bez podania przyczyn jest dla nas decyzją nieakceptowalną i świadczy o niejasnych i z pewnością nie merytorycznych motywacjach osób, które taką decyzję podjęły”.
Samorządowcy są oburzeni informacją o odwołaniu Augustyniaka w momencie, gdy realizowany jest program szczepień przeciwko COVID-19. Uważają, że decyzja ta to: „skrajna nieodpowiedzialność”.
– Oburza nas i jesteśmy zdecydowanie przeciw polityce, w której ponad kompetencje i względy merytoryczne stawia się wewnątrzpartyjne rozgrywki i domagamy się cofnięcia tej szkodliwej decyzji – czytamy dalej w apelu.
Sygnatariusze listu zaznaczają też, że „dyrektor Tomasz Augustyniak potrafił merytorycznie współpracować z reprezentantami społeczności lokalnej, co miało kluczowe znaczenie dla jakości funkcjonowania inspekcji”. Ponadto, szczególnie w czasie pandemii koronawirusa, współpraca Inspekcji Sanitarnej z podmiotami leczniczymi na Pomorzu, była bardzo dobra. Dzięki temu województwo pomorskie stało się liderem w zakresie diagnostyki COVID-19, co przyczyniło się do skuteczniejszej niż w innych regionach kraju walki z koronawirusem i spowolnienia rozwoju epidemii w początkowej fazie. Wyrazem zaufania do Tomasza Augustyniaka była też pomoc ofiarowana sanepidom przez pomorskich samorządów. Chodziło m.in. o oddelegowanie do pracy w stacjach urzędników, którzy odciążali przemęczonych pracowników sanepidów.
Jeszcze przed pandemią dyrektor Tomasz Augustyniak był zaangażowany w kwestie zdrowia publicznego, głównie w programy szczepień ochronnych. Warto przypomnieć, że od kilku lat na Pomorzu realizowany jest m. in. program szczepień seniorów przeciwko pneumokokom. Co więcej, dobra kooperacja pomiędzy podmiotami leczniczymi a sanepidem przyczyniła się też do realizacji programów dostosowawczych szpitali i przychodni na Pomorzu, dzięki czemu podmioty lecznicze były na tle kraju bezpieczniejszymi miejscami dla pacjentów.
Wobec tak szerokiego poparcia zastanawiający jest fakt, że jedynymi osobami, które nie stanęły w obronie Tomasza Augustyniaka byli starostowie powiatu kościerskiego- Alicja Żurawska oraz kartuskiego - Bogdan Łapa.
Poniżej treść apelu :
Napisz komentarz
Komentarze