Sprawa Janusza K. ciągnie się od 2008 roku. Wtedy sędzia z Kościerzyny został zatrzymany przez gdańskich policjantów pod zarzutem przyjęcia korzyści majątkowych. W zamian za łapówki Janusz K. miał wydawać korzystne werdykty i pomagać w pisaniu apelacji. Mężczyzna nie przyznawał się do winy.
Proces ruszył dopiero po trzech latach – w 2011 roku. W 2014 Janusz K. usłyszał wyrok 5 lat za kratkami, złożył jednak odwołanie. Sprawa była rozpatrywana ponownie ze względu na błędy formalne. Proces został wznowiony w 2015 roku. W 2016 sąd ogłosił ten sam wyrok, co w 2014, a Janusz K. ponownie się odwołał.
Sąd w Koszalinie rozpatrzył apelację i w czwartek wydał wyrok: cztery lata pozbawienia wolności oraz grzywna w wysokości 60 tysięcy złotych. Janusz K. będzie musiał również zwrócić około 70 tysięcy przyjętych łapówek. Wyrok jest prawomocny.
Sędziemu przysługuje prawo złożenia kasacji do Sądu Najwyższego. Janusz K. wciąż utrzymuje, że jest niewinny,
Napisz komentarz
Komentarze