Fabrycznie nowy Renault Range D16 nie tylko dobrze się prezentuje, ale przede wszystkim pomoże w pracy kościerskich strażaków. Póki co wóz wciąż czeka na swoją pierwszą akcję, bo trwa okres adaptacyjny. Wszyscy kierowcy muszą odbyć jazdę nowym nabytkiem, a strażacy zapoznać się z jego możliwościami. A te są niemałe. Samochód ma silnik o mocy 280 KM, napęd na cztery koła, a wydajność autopompy to 1 600 litrów na minutę.
Mł. bryg. Tomasz Holc - rzecznik prasowy PPSP w Kościerzynie: To jest samochód, który będzie przeznaczony do działań typowo ratowniczo-gaśniczych. Posiada on na sobie 3 000 litrów wody. Dodatkowo będzie uzbrojony w sprzęt do ratownictwa drogowego. Także to będzie samochód pierwszy wyjazdowy z naszej jednostki, który będzie podejmował wszystkie działania ratowniczo-gaśnicze.
Aparaty oddechowe, piła ratownicza, prądownice, kurtyny wodne, sprzęt burzący, wciągarka i agregat oddymiający umożliwią kompleksowe niesienie pomocy. Kościerska komenda PSP bardzo dba o to, by tutejsza flota była nowoczesna i na najwyższym poziomie. Stąd regularne odświeżanie sprzętu.
Mł. bryg. Tomasz Holc: Samochód ten zastąpi już 16-letni średni samochód ratowniczo-gaśniczy marki Renault, który już jest wyeksploatowany, nowy samochód jak najbardziej nam się przyda.
A i ten 16-letni nie pójdzie na straty, tylko trafi do innej jednostki. Decyzję do jakiej podejmie komendant główny PSP, ale najprawdopodobniej samochód będzie służył ochotnikom z OSP w Kornem.
Nowy samochód kosztował 811 000 zł. 506 000 pochodzi z budżetu państwa, 280 000 z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, a pozostałą sumę przekazała Gmina Kościerzyna.
Wyposażenie kościerskiej jednostki to w tej chwili powód do dumy, ale kolejny nowy sprzęt jest tu wciąż mile widziany.
Mł. bryg. Tomasz Holc: Posiadamy jeszcze samochód, który już ma 14 lat - jest to podnośnik koszowy. Myślę, że w najbliższych latach też będziemy się starać, żeby jego wymienić.
Wkrótce w Telewizji Kaszuby powiemy też o nowym nabytku kościerskich strażaków ochotników.
Napisz komentarz
Komentarze