Pieniądze trafią do województwa pomorskiego, kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Te regiony w sierpniu ub. roku zniszczyła potężna wichura. – Z satysfakcją przyjąłem informację Komisji Europejskiej o wsparciu Polski z Funduszu Solidarności – mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Cieszy mnie, że m.in. determinacja poszkodowanych w trakcie zeszłorocznej nawałnicy samorządów doprowadziła do złożenia wniosku przez, początkowo sceptyczną w tej kwestii, stronę rządową – tłumaczy Struk.
Potrzeby są ogromne
Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego oszacował straty po sierpniowej nawałnicy w 2017 r. na 2,66 mld zł. – Potrzeby w naszym województwie są ogromne, dlatego czuję pewien niedosyt związany z wielkością przyznanych środków – wyjaśnia marszałek Struk. – Zdaję sobie jednak sprawę, że są one pochodną strat szacowanych przez MSWiA. Mam tylko nadzieję, że głos poszkodowanych samorządów będzie brany pod uwagę przy rozdysponowywaniu przyznanych Polsce środków – podkreśla Struk.
Fundusze z UE pomogą odbudować m.in. sieć energetyczną, wodociągową oraz kanalizację. Sfinansowane zostaną też nakłady poniesione na akcję ratunkową związaną z usuwaniem skutków kataklizmu. Cały czas są także porządkowane tereny leśne, niektóre drogi i tory kolejowe, a także zabezpieczane obiekty dziedzictwa kulturowego. Ponadto ważne jest odtwarzanie stref przyrodniczych, co ma zapobiec m.in. erozji gleby.
Dramatyczna noc z 11 na 12 sierpnia
Ogromne nawałnice przeszły nad północną i centralną Polską w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 r. Najbardziej dotknęły województwo pomorskie, kujawsko-pomorskie oraz wielkopolskie. W Pomorskiem poszkodowanych zostało 31 gmin z 10 powiatów. Największe zniszczenia dotyczyły powiatów: bytowskiego (gminy Parchowo i Studzienice), chojnickiego (gminy: Brusy, Chojnice i Czersk), kartuskiego (gminy Sierakowice i Sulęczyno) oraz kościerskiego (gminy Dziemiany, Karsin i Lipusz). Poważne straty odnotowano w 11 nadleśnictwach PGL Lasy Państwowe i w lasach prywatnych w 8 powiatach. Zginęło 5 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Łącznie uszkodzonych zostało kilka tysięcy budynków mieszkalnych, a ponad 30 rodzin musiało opuścić swoje domy.
Bardzo poważne straty żywioł spowodował w zasobach przyrodniczych. Zniszczony został największy kompleks leśny w Polsce, jakim są Bory Tucholskie. To tereny objęte ochroną w formie parku narodowego, a od 2010 r. również statusem Rezerwatu Biosfery UNESCO. Ucierpiały także inne obszary objęte ochroną, a zwłaszcza: Tucholski Park Krajobrazowy, Wdzydzki Park Krajobrazowy, Zaborski Park Krajobrazowy, obszary ptasie Natura 2000 (Bory Tucholskie), obszary siedliskowe Natura 2000 (Jeziora Wdzydzkie, Sandr Brdy, Młosino-Lubnia), obszary chronionego krajobrazu (Chojnicko-Tucholskiego, fragment Borów Tucholskich, Gowidlińskiego, Lipuskiego) oraz wiele rezerwatów przyrody. Poważne straty odnotowano też w infrastrukturze drogowej, energetycznej, melioracyjnej oraz w rolnictwie. Zniszczone zostały budynki mieszkalne, ośrodki turystyczne i obiekty kulturalne.
Pomagaliśmy od początku
Bezpośrednio po nawałnicy ruszyła pomoc poszkodowanym. Podczas nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego, która odbyła się 22 sierpnia 2017 r., Samorząd Województwa Pomorskiego przekazał 2 mln zł na usuwanie skutków nawałnicy i 100 tys. zł na zakup pilarek łańcuchowych do sprzątania powalonych drzew.
Tuż po nawałnicy marszałek Mieczysław Struk apelował do przedsiębiorców i samorządów z całej Polski o pomoc dla poszkodowanych. Odpowiedzią na apel było ponad 10 mln zł, które przekazały jednostki samorządu terytorialnego z całej Polski. Setki przedsiębiorców i prywatnych osób niejednokrotnie anonimowo oferowały pomoc rzeczową, usługi, materiały budowlane, piły, przedmioty codziennego użytku i żywność.
Niezależnie od tego ruszyła pomoc oddolna, często spontaniczna, w którą włączyli się mieszkańcy całego regionu. Przywozili oni poszkodowanym potrzebne rzeczy, przekazywali pieniądze, ale – co też niezwykle cenne – bardzo często sami zjawiali się na miejscu, by pomagać w pracach porządkowych.
I nadal możemy pomóc
Regionom, które ucierpiały, dziś możemy pomóc wspierając turystykę. Na Pomorzu wystartowała specjalna kampania „Spotkamy się tego lata na Kaszubach”. Marszałek Mieczysław Struk w spotach radiowych i wideo zachęca do spędzenia wakacji na terenach dotkniętych nawałnicą. Dochody z turystki mogą pomóc mieszkańcom odbudować domy i gospodarstwa. – Po ubiegłorocznej nawałnicy niemal wszyscy jeździliśmy tam z pomocą – mówi Mieczysław Struk. – Zbieraliśmy pieniądze, wysyłaliśmy wsparcie. Mieszkańcy poszkodowanych przez nawałnicę terenów wciąż potrzebują pomocy. Odbudowali bazę turystyczną, dlatego warto skorzystać z oferowanych noclegów, gastronomii i innych usług turystycznych.
Napisz komentarz
Komentarze