Cała środowa sesja Rady Miasta poświęcona była Miejskiemu Przedsiębiorstwu Infrastruktury KOS-EKO. W pierwszej kolejności radni podjęli decyzję o wniesieniu aportem do spółki miejskiej oczyszczalni ścieków.
W tej sprawie na „nie” zagłosowało czterech radnych, wśród nich Aleksander Mach, którego zdaniem podjęta uchwała jest niekorzystna dla miasta i jego mieszkańców. Obawia się przede wszystkim lawiny podwyżek cen za wodę i ścieki.
Te szykują się w Kościerzynie. Od lipca za metr sześcienny wody i ścieków zapłacimy o 43 grosze więcej. Jak tłumaczy dyrektor KOS-EKO Robert Fennig, jest to konsekwencja wniesienia aportu do spółki.
Z tym zgodziła się większość radnych. Jednak w kwestii zatwierdzenia taryfy, uwzględniającej podwyżki głosowanie wyglądało zupełnie inaczej – oddano 2 głosy „za”, 1 wstrzymujący i 15 na „nie”. Rada wydaje jednak jedynie opinię w tej sprawie i nie ma wpływu na wejście w życie nowych cen.
Na dotychczasowym poziomie pozostają wszystkie opłaty abonamentowe. Teraz priorytetem ma być modernizacja 10-letniej oczyszczalni. Jeszcze w tym roku spółka ma zacząć przygotowania do tego zadania.
Napisz komentarz
Komentarze