Uczestniczą w nim dzieci i młodzież nie tylko z Polski, ale również z Niemiec oraz Rosji. Młodzi żeglarze doskonalą swoje umiejętności pod kierunkiem wykwalifikowanej kadry i rozwijają swoją pasję.
Międzynarodowy obóz został zorganizowany przez Uczniowski Klub Sportowy KOTWICA i jest pierwszym tego typu obozem, co więcej dzięki współpracy z Ośrodkiem Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczym uczestniczą w nim również dzieci z niepełnosprawnościami. Idea jaka przyświeca organizowaniu tego typu spotkań ma na celu szerzyć tolerancje i pokazywać, że inny nie oznacza gorszy:
Magda Tida - kierownik wyszkolenia żeglarskiego UKS KOTWICA oraz psycholog OREW w Sierakowicach: Tak to jest pierwszy taki projekt, codziennie przez zeszły tydzień i następny, przyjeżdżają do nas na zmianę dwie grupy z OREWu Sierakowice i Trzebunia. I mają tutaj z nami zajęcia żeglarskie, pływają na łódkach i żaglowych i motorowych i niedługo będzie kąpielisko jak będzie pogoda. Gry terenowe mamy też, wycieczki więc się tak integrujemy, żeby z jednej strony nasze dzieci wiedziały co to znaczy osoba niepełnosprawna, żeby się nie bały tego pojęcia. A z drugiej strony, żeby te osoby, które są w sali i patrzą tylko na sufit zastało im dostarczone coraz więcej bodźców.
Obóz to nie tylko wiele atrakcji, ale również wyjątkowi goście. Kaszubskie malownicze tereny odwiedziła bowiem 10 osobowa grupa z Maroka. Są to osoby pracujące w marokańskich ośrodkach dla osób niepełnosprawnych, które przyjechały do Polski w ramach szkolenia. Na Kaszubach aktywnie uczestniczą w prowadzonych przez tutejszy OREW terapiach, rehabilitacjach i zajęciach dla osób niepełnosprawnych, by móc wiedzę zdobytą tutaj wykorzystać we własnej pracy:
Beata Burchert-Perlińska - pracownik ambasady polskiej w Maroku: Współpraca zaczęła się już w 2012 roku, kiedy to właśnie grupa z Sierakowic i Trzebunia, kiedy to grupa 40-paro osobowa przyjechała do Biugry z dziećmi niepełnosprawnymi, również na wózkach co było ogromnym wyzwaniem zarówno dla Marokańczyków, żeby rzeczywiście zapewnić odpowiednie warunki a także dla pracowników ambasady, którzy zajmowali się całą tą organizacją. Ich pierwszy pobyt odbył się świetnie, ta współpraca i poznanie siebie nawzajem przebiegały genialnie wręcz. I tak się zaczęło. Później Marokańczycy do Polski, później druga grupa no i dzisiaj jesteśmy tak naprawdę trzeci raz, na zaproszenie Pani dyrektor Ewy Przepiórskiej. Gościmy dzisiaj właśnie tutaj na obozie, żeby zobaczyć jak integrują się dzieci ze zwykłych szkół z dziećmi właśnie ze szkół o potrzebach specyficznych.
Zagraniczni goście są zachwyceni gościnnością mieszkańców i panującą na Kaszubach rodzinną atmosferą, a swoją radość i zadowolenie okazali w bardzo muzykalny sposób.
Obóz trwa do 13 sierpnia, jest pierwszym tego typu obozem i pokazuje, że bariery kulturowe, językowe czy sprawnościowe nie stanowią dla dzieci najmniejszego problemu, by móc ze sobą współpracować i dobrze się bawić.
Napisz komentarz
Komentarze