Demonstracja rozpoczęła się o godzinie 11.00 w miejscowości Wielki Podleś, gdzie rolnicy zaczęli zbierać się już wcześnie rano. Atmosfera była napięta, ale zarazem pełna determinacji. Z każdą chwilą dołączali kolejni uczestnicy, w tym protestujący z Nowej Karczmy, gotowi wyrazić swój sprzeciw wobec polityki rolniczej kraju. Wszystkich ich łączyło jedno: niezadowolenie z obecnej sytuacji w rolnictwie oraz obawa o przyszłość swoich gospodarstw.
Około godziny 11:00, grupa licząca około 200 rolników, wspierana przez flotę 120 ciągników, wyruszyła w kierunku Kościerzyny. Protestujący, asystowani przez policję w celu zapewnienia bezpieczeństwa i porządku, przemierzali wyznaczoną trasę, domagając się uwagi i wsparcia ze strony władz. Konwój ciągników, symbolizujący solidarność i jedność rolników, stał się wyrazistym obrazem ich determinacji w walce o sprawiedliwe traktowanie i lepsze warunki pracy.
Demonstracja była odpowiedzią na rosnące frustracje wśród rolników, spowodowane przede wszystkim wprowadzeniem przepisów tzw. Zielonego Ładu, spadkiem opłacalności produkcji rolnej, a także niekontrolowanym importem produktów rolnych z Ukrainy. Rolnicy podkreślali, że te zmiany zagrażają stabilności i rentowności ich działalności, narażając ich na finansowe trudności i zmuszając do rezygnacji z tradycyjnych metod uprawy.
Protest, chociaż miał charakter pokojowy, spowodował znaczne utrudnienia w ruchu drogowym na trasie przejazdu ciągników, co wpłynęło na codzienne funkcjonowanie mieszkańców powiatu kościerskiego. Jednak większe niż chwilowe niedogodności dla kierowców jest znaczenie tego protestu dla wzmożenia debaty publicznej na temat przyszłości polskiego rolnictwa i warunków pracy rolników.
Napisz komentarz
Komentarze