To scenariusz znany na całym świecie - domownicy śpią na piętrze nieświadomi tego, że do ich domów próbują dostać się intruzi. Tak było też w Łubianie, gdzie w tym tygodniu w ciągu jednej nocy złodzieje upatrzyli sobie na cel trzy domy jednorodzinne. Udało im się włamać do jednego z nich. Włamywacze nie budząc lokatorów wywiercili otwór w oknie, weszli do środka, po czym splądrowali parter domu. Domownicy zorientowali się, co zaszło dopiero rano.
Piotr Kwidziński - rzecznik prasowy KPP w Kościerzynie: Ta informacja trafiła do komendy we wczesnych godzinach porannych. Policjanci od razu przyjechali na miejsce. Od razu był użyty pies tropiący, który podjął trop. Niestety, po parudziesięciu metrach ten trop został zgubiony, ale technik zabezpieczył dobre ślady. Na pewno będą do eliminacji i sprawca, jeżeli zostanie zatrzymany, to wina zostanie mu udowodniona.
Złodzieje działający tak zwaną metodą „na śpiocha” mają niebywały tupet, a świadomość, że obcy ludzie przeszukiwali w nocy nasz dom, gdy spaliśmy na piętrze, mrozi krew w żyłach. Do tego oczywiście dochodzą straty materialne.
Piotr Kwidziński: W tym domu zginęła gotówka i precjoza. Łączna suma strat: około 1500 zł.
Przestępcy są poszukiwani przez policję. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
Na szczęście do tego typu włamań dochodzi w naszym powiecie bardzo rzadko. Trzeba jednak pamiętać, że w okresie letnim mogą się one nasilać. Pamiętajmy więc, by na noc zamykać drzwi i okna na parterze oraz zwracać uwagę na to, kto kręci się wokół domu. Wartościowe przedmioty warto trzymać na piętrze, a przy łóżku mieć w pogotowiu telefon komórkowy.
Napisz komentarz
Komentarze