Początek spotkania nie należał do najlepszych, nasze zawodniczki pozwoliły rywalkom na uzyskanie sporej przewagi punktowej, już po 10 minutach od początkowego gwizdka KPR Jelenia Góra prowadziły 9:2. Pomimo skutecznych ataków naszych zawodniczek pierwsza połowa zakończyła się z wynikiem 19:14 dla Jeleniej Góry.
Druga część spotkania była równie emocjonująca. Nasze zawodniczki nie odpuszczały, jednak kolejne próby ataku nie zawsze szły po ich myśli. Słaba skuteczność rzutowa gospodyń powodowała, że przewaga KPRu rosła.
Ostatnie minuty meczu były decydujące. To wtedy zawodniczki UKS PCM zdobyły się na odważniejszą i pewniejszą grę, zmniejszając tym samym przewagę rywalek do jednego punktu. Dopiero w tym czasie rozpoczęła się prawdziwa walka, która wiele kosztowała jedną z zawodniczek KPR Jelenia Góra – Oktawię Bielecką, która doznała kontuzji kolana i zmuszona była opuścić boisko.
Ostatnie sekundy meczu były dla UKS PCM emocjonujące, to wtedy Agnieszka Białek zdobyła decydujące w tym spotkaniu punktu – kończąc tym samym mecz z wynikiem 31:30.
Dariusz Męczykowski – trener i manager UKS PCM Kościerzyna: Ta końcówka to była przepiękna, remis, 10 sekund i koronkowe zagranie na prawo, odegranie do koła na lewo i rzut w ostatnich sekundach i to jest fajne. Ciesze się bardzo, że dziewczyny psychicznie się odbudowały bo przecież mamy 5 punktów, a mamy jeszcze trochę do grania i mamy już 2 punkty więcej niż w pierwszej rundzie, liczę na to, że jeszcze spróbujemy pourywać tych punktów.
Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak trzymać kciuki za nasze zawodniczki w kolejnych meczach, najbliższy już w środę 15 lutego w kościerskiej "Sokolni" o godzinie 18.30. Zapraszamy!
Napisz komentarz
Komentarze